Zeus zabrania!!!grzmot.ogg

Muahahahahaha xDD

Muahahahahaha xDD

niedziela, 20 lipca 2014

Rodział 15

Musicie nam wybaczyć wszystkie te przekleństwa i nie koniecznie kulturalne zwroty, jednak jest to zamierzony efekt. Dodam jeszcze, iż ten rozdział był pisany przez wasze obydwie najukochańsze blogerki (tak, to jest sarkazm ;) ) podczas wspólnego wyjazdu, część rozdziału była pisana o 2:48 w nocy więc nie dziwcie się tej specyficzności. Szczere prosimy o komentarze i opinie na temat rozdziału. I jeszcze jedno, nie potwierdzam i nie zaprzeczam iż jesteśmy w pełni zdrowe na umyśle ;)
P.S. Gorąco polecamy serial "Sherlock", którego jesteśmy zagorzałymi fankami.
MIŁEGO CZYTANIA!
_________________________________________________________
Amelia

- NELA! NELA! NELA! - krzyknęłam wbiegając, tak jakoś o wschodzie słońca do domku Posejdona. Kornelia obudzona nagłym hałasem wyskoczyła z łóżka jak poparzona, a Nico spał. Czekaj, chwila, co do diaska tam robił ten gnojek?
-C-Co? Pali się atakują, misja, Mroczny przeszedł na dietę bez pączków?- spytała na jednym wydechu
-Gorzej! Nie mamy kiecek na bal!
- Jaki bal kobieto! Jest wcześnie, to znaczy późno, to znaczy nie wiem. Daj spać!-położyła się obok Nico i próbowała spać
- Bal! Za tydzień! W obozie! Haaaalo! Pobudka! - mówiąc to wbiegłam do łazienki nalałam do kubka lodowatej wody, wróciłam i wylałam jej na twarz.
-Aaaa! Zimne! I mokre! - przez te krzyki obudził się Nico
- C-Co jest? Atakują? Powódź? Amelia wreszcie wyładniała?! - wytargałam go z łóżka i zaczęłam policzkować